Zawada prosił o dobrą muzykę
Dwudziesta rocznica pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest
- 17 lutego 1980 Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki stanęli na szczycie
- Skład wyprawy
- Wspomina Leszek Cichy, wiceprezes Banku Współpracy Europejskiej
- Rozmowa z Krzysztofem Wielickim, właścicielem Himal-Sportu 17 lutego 1980 Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki stanęli na szczycie
Zawada prosił o dobrą muzykę
To była szczególna wyprawa. Po zdobyciu szczytu jej kierownikowi groziło aresztowanie, pewien król był oburzony, sekretarz partii komunistycznej obrażony, a czołowy alpinista świata zanegował jej sukces. Jedyną pociechą był wzruszający list od papieża.
Wszystko zaczęło się od tego, że Andrzej Zawada się uparł. Uznał, że skoro w latach pięćdziesiątych, w złotym okresie zdobywania wszystkich dziewiczych ośmiotysięcznych szczytów, historia była przeciw nam i nie mogliśmy odegrać żadnej roli, to trzeba zacząć podbój jeszcze raz. Prawdziwym bowiem wyzwaniem dla wspinaczy są warunki zimowe w najwyższych górach. Wejście w zimie na szczyt Noszaka (7485 m) w Hindukuszu, w wyprawie, którą pokierował, przekonało go, że można sięgnąć wyżej. "Kolejnym celem powinien być jeden z wysokich ośmiotysięczników" - pisał we wniosku do Polskiego Związku Alpinizmu, myśląc od razu o Mount
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta