Co się komu należy od stacji
Przed nowelizacją prawa autorskiego
Co się komu należy od stacji
ELŻBIETA TRAPLE
Polski twórca filmowy wciąż jest ubogim krewnym swego kolegi z krajów Unii Europejskiej.
W Sejmie dobiegają końca prace nad nowelizacją ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jedna z proponowanych zmian dotyczy konstrukcji praw do dzieła audiowizualnego i wynagrodzeń należnych twórcom z tytułu jego eksploatacji. Jak zwykle przy okazji kształtowania nowego prawa, ścierają się interesy twórców dzieła audiowizualnego i jego późniejszych użytkowników. Nie brak przy tym porównań z innymi systemami prawnymi i przyjętymi w nich rozwiązaniami oraz praktyką. Wydaje się zatem celowe krótkie wyjaśnienie, jak rzeczywiście wygląda sytuacja polskiego twórcy filmowego na tle sytuacji jego europejskiego kolegi. Nie chodzi tu przy tym bynajmniej o porównywanie wysokości stawek honorariów, ale o tzw. pryncypia.
A twórcom figa z makiem
W Polsce do dzisiaj obowiązuje zasada powstania ex lege autorskich praw majątkowych na rzecz producenta dzieła audiowizualnego. Umowy o realizację dzieła filmowego zawsze miały charakter jednostronnie narzucanego wzorca, najpierw przez przepisy wykonawcze, potem przez silniejszego od twórcy producenta. Twórca otrzymywał więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta