Nie przeżywałem stresów
Statuetki dla "American Beauty" i Andrzeja Wajdy
Nie przeżywałem stresów
Gratulacje od Jane Fondy. FOT. (C) REUTERS
Z oscarowej konkurencji wyszedł w tym roku zwycięsko obraz Sama Mendesa "American Beauty". Oscara za całokształt twórczości odebrał też wczoraj w Los Angeles Andrzej Wajda. "Rzeczpospolita" rozmawiała z polskim laureatem zaraz po gali oscarowej, gdy reżyser wrócił do swojego hotelu w Santa Monica.
RZ: Jak przyjęli pana członkowie Akademii?
ANDRZEJ WAJDA: Bardzo ciepło. Byłem wzruszony, gdy goście ceremonii zgotowali mi owację na stojąco. Przedtem na spotkaniach w Gildii Reżyserów czy na uniwersytecie też czułem się mile zaskoczony, że tyle osób znało moją twórczość. Towarzyszę światowemu kinu ze swojego zaścianka od 46 lat i okazało się, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta