Astmopent w więziennym sienniku Baranowskiego
Astmopent w więziennym sienniku Baranowskiego
BŁAŻEJ TORAŃSKI
Janusz Baranowski, były senator RP, skarży Rzeczpospolitą Polską przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Trybunał zbierze się 28 marca. Jako były prezes Westy domaga się stwierdzenia, że został aresztowany bezprawnie. Prokuratura zarzuca mu, że działał na szkodę Westy, przyczynił się do jej upadłości i zagarnął ok. 3,2 miliona zł. W areszcie spędził, jak wylicza, 3 lata, 3 miesiące i 22 dni. Jego proces nadal nie zakończył się wyrokiem. Powód? Lekarze orzekają zły stan zdrowia 57-letniego oskarżonego. Janusz Baranowski żąda również odszkodowania - ponad 7 mln zł.
W latach sześćdziesiątych Janusz Baranowski, doktor inżynier chemik, był nauczycielem w łódzkich szkołach podstawowych, średnich, a potem pracował na Politechnice Łódzkiej. Pierwsze kroki w biznesie stawiał jako właściciel zakładu regulacji wag.
W 1988 roku założył Spółdzielczy Zakład Ubezpieczeń Westa i przeszedł do historii polskich ubezpieczeń, gdyż przełamał w tej sferze monopol państwa. W maju Westa wydała pierwszą polisę: ubezpieczyła konie łodzianina Wojciecha Marzyńskiego, właściciela pierwszego prywatnego biura turystycznego w Polsce. Baranowski ryzykował wówczas kapitałem ok. 500 zł - za te pieniądze można było kupić bardzo starego "malucha" -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta