Lepper aresztowany i zwolniony
Lepper aresztowany i zwolniony
Komentarz: Kpina z państwa
Gdy Leppera poproszono o wejście do budynku straży, zażądał przedstawienia mu postanowienia sądu i założenia kajdanek. Po spełnieniu jego żądania, powiedział "Do zobaczenia na wolności" i wysoko uniósł ręce skrępowane kajdankami.
FOT. GRZEGORZ HAWAŁEJ
Dwie godziny po aresztowaniu na przejściu granicznym w Kudowie Andrzeja Leppera łódzki Sąd Rejonowy uchylił postanowienie o poszukiwaniu lidera "Samoobrony" listem gończym oraz o tymczasowym aresztowaniu go. W Dzierżoniowie Lepper został zwolniony. Będzie musiał odwiedzać raz w tygodniu komisariat policji w pobliżu miejsca zamieszkania.
Na rynku w nadgranicznym czeskim Nachodzie czekali wczoraj od rana na Leppera członkowie władz "Samoobrony" i kilkunastu jego zwolenników z kwiatami i transparentami: "Lepper obrońca ludzi pracy", "Witamy Witosa". Lepper powiedział dziennikarzom, że nie uciekał z Polski i nie ma powodu się ukrywać. Bez oporu chce oddać się w ręce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta