Zarządzanie z pilotem
Zarządzanie z pilotem
Podczas letniego urlopu niejeden szef zachodzi w głowę, co dzieje się w firmie, kiedy on beztrosko żegluje po morzu. Przez telefon komórkowy nie można wszystkiego sprawdzić. Można natomiast podglądać pomieszczenia służbowe przez mikroskopijną kamerę, która przesyła obraz za pośrednictwem Internetu, i w razie potrzeby natychmiast wydać pracownikom polecenia. Amerykańska firma C-Everything, która oferuje taki system monitoringu, ma coraz więcej klientów. Sam pomysł wziął się stąd, że szef C-Everything, Michael Trimarco, studiując MBA na Uniwersytecie Harvarda nie mógł na bieżąco doglądać swojej lodziarni. W końcu połączył wiedzę o zarządzaniu z nowoczesną technologią i kapitałem (na początek 6 mln dolarów) i zaoferował Ameryce najbardziej przebiegły system inwigilacji, o jakim - okazuje się - przedsiębiorcy marzyli od zawsze. E. B.