Świat według Ryszarda Kapuścińskiego
"Heban" bije rekordy powodzenia
Świat według Ryszarda Kapuścińskiego
FOT. ALEKSANDER JAŁOSIŃSKI
Ryszard Kapuściński wrócił niedawno z 4-miesięcznej podróży po Ameryce Południowej. Był na południu Brazylii, w Peru, Boliwii, Paragwaju i Kolumbii. Być może raz jeszcze w tym roku pojedzie w tamte strony - do Meksyku. Gdyby tak się stało, liczba podróży jaka go jeszcze czeka w 2000 roku, urosłaby do dwudziestu pięciu. Ale rok następny - 2001 poświęcić chce Kapuściński wyłącznie na pisanie. "Heban" jest bowiem wprawdzie zamkniętą całością, ale zarazem pierwszą częścią zamierzonego przez autora na trzy książki cyklu, którego część druga opowie o Ameryce Południowej, a trzecia o Azji.
- Znajdujemy się w momencie symbolicznym, u progu XXI wieku - mówi "Rz" Ryszard Kapuściński. - Dużo mówi się i pisze o Europie, o kulturze zachodniej, wchodzącej w trzecie tysiąclecie, o świecie białego człowieka. Mnie interesują zaś cywilizacje pozaeuropejskie. Znam te trzy kontynenty: Afrykę, Amerykę Południową, Azję, spędziłem tam większość swojego życia zawodowego, pracowałem, mieszkałem.
W Ameryce Łacińskiej Kapuściński przebywał w latach 1967-1972 jako korespondent Polskiej Agencji Prasowej. - Czy teraz jeździł pan po swoich śladach? - spytałem pisarza.
- Chodziło mi o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta