Naturalna reakcja na zagrożenie
Ojciec Maciej Zięba, prowincjał dominikanów, dyrektor Instytutu Tertio Millennio
Naturalna reakcja na zagrożenie
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
RZ: Jeżeli w ogłoszonej przez Watykan deklaracji "Dominus Iesus" nie ma niczego nowego, żadnych nowych elementów nauczania Kościoła katolickiego, co wszyscy podkreślają, to dlaczego w ogóle wydano tę deklarację?
MACIEJ ZIĘBA: Bo zawsze istnieje zagrożenie, że uroni się coś z depozytu wiary. Kościół musi z jednej strony zachowywać to, co jest fundamentalne, objawione, a z drugiej wsłuchiwać się w nowe czasy, by to, co objawione, lepiej zrozumieć i przekazywać zrozumiałym językiem. Zawsze istnieje jednak niebezpieczeństwo, że duch nowych czasów - jednym z jego dzisiejszych wymiarów jest względność - wedrze się na teren wiary objawionej, prawdy niezmiennej, której Kościół nie jest właścicielem, lecz depozytariuszem. Wobec takich zagrożeń jest naturalną reakcją, że Kongregacja Nauki Wiary przypomina podstawowe zasady wiary.
Skoro zawsze istnieje takie zagrożenie, to dlaczego wydano ten dokument teraz? Czy owo zagrożenie jest szczególne?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta