Propozycje na dwóję
Twierdzenie, że wysokość stóp procentowych nie ma wpływu na inflację jest po prostu sprzeczne z dorobkiem myśli ekonomicznej
Propozycje na dwóję
RYS. ALICJA KRZĘTOWSKA
BOGUSŁAW GRABOWSKI
Po ostatniej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o podwyżce podstawowych stóp procentowych NBP ukazało się wiele krytycznych wypowiedzi negujących jej zasadność czy wręcz uznających tę decyzję za bardzo szkodliwą dla gospodarki. Kulminacją tego nurtu była opinia Ryszarda Bugaja wyrażona w artykule "Walka ze złem absolutnym" ( "Rz" z 6.09. br. ).
Nie chcąc powtarzać argumentów przemawiających za potrzebą podwyżki stóp procentowych, które zostały dostatecznie przedstawione przez RPP w jej komunikacie, chciałbym się skoncentrować na logice argumentacji przeciwnej.
Niezrozumienie celu
Argument pierwszy Ryszarda Bugaja: Podwyżka stóp procentowych nie miała sensu, ponieważ inflację przyspieszają ostatnio głównie czynniki podażowe (spadek produkcji rolnej i wzrost cen paliw na rynku światowym), którym polityka pieniężna nie jest w stanie przeciwdziałać. Oczywiste jest, że wyższe stopy procentowe nie ograniczą sił podażowych i, dodajmy, strukturalnych czynników inflacji. Chełpienie się wiedzą o tym fakcie jest zresztą dość żenujące....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta