Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

I ty zostaniesz Buddą

16 września 2000 | Plus Minus | KK
źródło: Nieznane

AMERYKAŃSKI BAROMETR

I ty zostaniesz Buddą?

FOT. ZE ZBIORÓW MUZEUM AZJI I PACYFIKU

KRZYSZTOF KŁOPOTOWSKI

Jednym z najważniejszych wydarzeń XX wieku okaże się dotarcie buddyzmu na Zachód. Tak uważał wielki historyk cywilizacji Arnold Toynbee. I oto u schyłku stulecia buddyzm kwitnie w Ameryce, choć sprzeciwia się wartościom, którymi żyją Stany Zjednoczone. Nawet w Pentagonie spotyka się co piątek klub medytacyjny, wierząc, że "miłość stanowi najwyższą zdolność pierwszego uderzenia".

Buddyzm i Ameryka - trudno sobie wyobrazić większe przeciwieństwo. A jednak działa tu obecnie ponad tysiąc ośrodków medytacyjnych, gdzie regularnie praktykuje od kilkudziesięciu do kilkuset osób, nie licząc etnicznych świątyń imigrantów z Azji. Ponad sto ośrodków ma listy adresowe, z których każda zawiera od tysiąca do trzydziestu tysięcy nazwisk ludzi regularnie otrzymujących broszury.

Z trzech głównych tradycji buddyzmu najbardziej popularna jest Mahayana, czyli zen, który przybył do Stanów Zjednoczonych najwcześniej, na początku naszego stulecia. Mniej popularna jest Theravada, skupiona głównie na medytacji. Ostatnio bardzo szybko rozwija się tradycja Vajrayana, czyli buddyzm tybetański, kładący nacisk na więź kościelną trochę podobną do katolicyzmu. Oprócz tego,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2115

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament