Poborowi wywołali burdę w pociągu
Awanturę w pociągu relacji Szczecin - Legnica wywołali we wtorek poborowi, którzy wsiedli na stacji w Rzepinie. Demolowali przedziały, zaczepiali podróżnych i wyrzucali butelki przez okna, a potem rzucili się z pięściami na interweniującego kierownika pociągu i konduktora. Pociąg stanął w pobliskich Jerzmanicach, a zaalarmowani policjanci i sokiści zatrzymali 19 osób - poinformował "Rz" podkomisarz Zbigniew Kołecki z zespołu prasowego komendanta lubuskiej policji.
Po pewnym czasie większość poborowych zwolniono, ale w izbie zatrzymań pozostało czterech najaktywniejszych uczestników burdy.
JP