Wszyscy pragną autonomii
Pierwszą gazetą, która obwieściła klęskę Slobodana Miloszevicia, była wydawana w Nowym Sadzie "Vojvodina"
Wszyscy pragną autonomii
PIOTR JENDROSZCZYK z Nowego Sadu
Tęczowy Most (Varadinska Duga) na Dunaju w Nowym Sadzie jest już gotowy, ale nikt po nim nie jeździ, bo nie został jeszcze oficjalnie oddany do użytku. Dokładniej - nie odbyła się uroczystość przecięcia wstęgi, a bez tego w Jugosławii nie otwiera się nawet kawiarni, nie mówiąc już o moście. Kochał takie okazje Slobodan Miloszević, ale ze znanych powodów nie może dzisiaj pokazać się w Nowym Sadzie. Było to jego ulubione miejsce. Otwierał tutaj wiele obiektów odbudowanych ze zniszczeń, jakich dokonało lotnictwo NATO.
Na 74 dni bombardowań Jugosławii eksplozje było słychać w Nowym Sadzie przez 63 dni. Zniszczone zostały wszystkie trzy mosty na Dunaju, wielokrotnie atakowane były rafineria, koszary i inne obiekty wojskowe oraz niektóre zakłady pracy. W ciągu tych wszystkich dni w prawie 300-tysięcznym mieście zginęły dwie osoby. Dwa mosty już stoją, rafinerię jako tako "posklejano" z tego, co pozostało. O bombardowaniach nikt dzisiaj nie mówi. Większym problemem wydaje się zorganizowanie uroczystości otwarcia mostu.
Republika Wojwodina
Prezydent Vojislav Kosztunica nie ma czasu. Nie ma też zbyt wielkiej ochoty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta