Radość emocji
Śpiewanie stało się moim sposobem na życie. I dzięki Bogu, bo lubię śpiewać - mówi Alicja Majewska
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Alicja Majewska była wielokrotnie nagradzana na opolskich festiwalach piosenki, m.in. za: "Bywają takie dni", "Jeszcze się tam żagiel bieli", "Marsz samotnych kobiet". Jest jedyną polską piosenkarką koncertującą wyłącznie z akompaniamentem fortepianu.
- Trzeba dodać, że z akompaniamentem Włodzimierza Korcza - dodaje Alicja Majewska. - To dość trudna forma. Fortepian musi spełnić funkcję całej orkiestry, ja zaś muszę być w pełnej kondycji głosowej, gdyż z racji tak oszczędnego akompaniamentu wszelkie słabości byłyby dosłyszane. Nie ma więc miejsca na żaden kamuflaż i widz wychodzący z koncertu może ocenić, co jesteśmy warci tu i teraz. Zgadzam się z osądem Stinga, że dobra piosenka to ta, która broni się śpiewana tylko z gitarą (to w jego przypadku...); oprawa aranżacyjna ma jedynie podnieść jej walor, wzbogacić.
Z Haliną Frąckowiak i Zbigniewem Wodeckim podczas koncertu polskich kolęd w gdańskim Teatrze Wybrzeże, 28 grudnia 1998 r.
FOT. MACIEJ KOSYCARZ
Moje piosenki bronią się, ponieważ ich siłą jest melodyka, emocjonalność, no i treści wyrażone językiem literackim, niekiedy poetyckim. Cieszę się, że mogę o tym mówić głośno, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta