Holajza Internetu
Holajza internetu
MICHAŁ KORSUN
Jak wiadomo, termin "holajza" stanowił w swoim czasie przykład hermetycznego żargonu technicznego. Kontrofensywa purystów językowych wyparła już (?) to słowo, zastępując je w słowniku hydraulików nie mniej enigmatycznym dla niewtajemniczonych wyrazem polskim.
Siły purystów wyraźnie ostatnimi czasy osłabły, dlatego obce żywioły językowe, głównie anglosaskie, hulają sobie po polszczyźnie dość swobodnie. Internet jest obszarem z natury rzeczy (pochodzenie) narażonym na ich działanie. Sieciowa terminologia rozwija się jednak w tempie przyprawiającym o konfuzję nawet zwykle liberalnych wobec językowych innowacji Amerykanów.
Na stronach WWW mnożą się wokabularze, które pomagają tym, którym zdawało się, że znają język Szekspira, rozeznać się w sieciowym żargonie.
Internetową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta