Jak wybierać
Skrajne ugrupowania osiągają silną pozycję przy ordynacji proporcjonalnej
Jak wybierać
RYS. JANUSZ MAYK MAJEWSKI
ANTONI Z. KAMIŃSKI
Mój artykuł na temat systemów wyborczych ("Rz" z 10.27.2000 r.) stał się przedmiotem polemiki pióra Klausa Bachmanna ("Rz" z 10 - 12.11.2000 r.). Autor poruszył w niej wiele problemów. Zacznę od tego, który wzbudził jego największy sprzeciw: ordynacji proporcjonalnej jako czynnika ułatwiającego polityczną karierę skrajnych sił politycznych.
Klaus Bachmann z ogromną pewnością siebie twierdzi, że Hitler doszedłby do władzy, nawet gdyby w Niemczech lat dwudziestych zastosowano ordynację większościową, a Haider w warunkach ordynacji większościowej uzyskałby znacznie więcej mandatów, niż ma obecnie.
Co do pierwszej kwestii - specjaliści są zgodni, że ordynacja proporcjonalna przesądziła w znacznym stopniu o dojściu nazistów do władzy. Osąd ten podziela zdecydowany zwolennik tej ordynacji, wybitny znawca zagadnienia systemów wyborczych Arend Lijphart. Błędy zdarzają się najwybitniejszym specjalistom. Bachmann musiałby przedstawić znacznie wnikliwszą analizę i bardziej metodologicznie uzasadnione argumenty, niż to uczynił, aby udowodnić fałszywość tej tezy.
Natomiast co do kwestii drugiej - nie wiem, na jakiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta