Sztuka zarządzania
Przekleństwo nadmiaru kapitału
- Po nas choćby potop
- Gabinet i samochód służbowy na początek
RYS. JULIAN BOHDANOWICZ
JAMES CLAYTON, BRADLEY GAMBILL, DOUGLAS HARNED
Przełożył i streścił Andrzej Ehrlich
Wiele dużych korporacji powołuje spółki córki i buduje nowe przedsiębiorstwa o większym potencjale rozwojowym od tego, który cechuje ich podstawowe dziedziny działalności. Jednakże menedżerowie wysokiego szczebla macierzystej firmy często popełniają przy tym taki sam błąd, jaki popełniają dzieci ze swoimi złotymi rybkami - przekarmiają je.
Wydaje się rozsądne, że jeśli chce się szybko zbudować przedsiębiorstwo, nie powinno skąpić się pieniędzy ani innych zasobów. Wielu menedżerów sądzi, że finansowa i techniczna pomoc macierzystej korporacji świadczona na rzecz nowej spółki jest głównym źródłem jej przewagi konkurencyjnej. Tak często bywa, kiedy korporacja inwestuje w przedsięwzięcia zmierzające do rozszerzenia jej podstawowych dziedzin na znane lub pokrewne obszary. Przy inwestowaniu w nowe przedsięwzięcia może być akurat odwrotnie. "Newton", elektroniczny organizator osobisty Apple'a, "fabryka przyszłości" General Electric i mnóstwo innych zamierzeń, które zakończyły się niepowodzeniem, świadczą o tym, że
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta