Taksówkarze chcą przetrwać
Kto ryzykuje życiem, by zarobić na życie
Taksówkarze chcą przetrwać
TADEUSZ WÓJCIAK Z BUFFALO
Taksówkarz może stracić życie przy pracy 50 razy częściej niż przeciętny człowiek zatrudniony w USA. Może nigdy nie powrócić z pracy do żony i dzieci czterokrotnie częściej niż policjant i dziesięciokrotnie częściej niż kasjer na stacji benzynowej na nocnej zmianie. Ze świadomością tych zagrożeń wykonuje codziennie pracę 1,5 mln taksówkarzy, cieszących się w Ameryce niemałą sympatią od czasów filmu "Taxi Driver" z Robertem de Niro.
Z danych federalnego urzędu pracy wynika, że w minionej dekadzie taksówkarze tracili życie podczas wykonywania obowiązków zawodowych w proporcji 30 na 100 tys. zatrudnionych. Wskaźnik krajowy wynosi 0,6 przypadku na 100 tys. osób. Co roku traci życie 67 taksówkarzy; jeden co pięć dni. Choć stanowią zaledwie 0,072 proc. całej amerykańskiej siły roboczej, dokonywane na nich zbrodnie to 7 procent wszystkich zabójstw w środowisku pracy.
Czarne prognozy
Nie widać nadziei na polepszenie tej sytuacji. Policja i związki zawodowe wyciągają ze statystyk wniosek, że ludzie ciężko pracujący za kółkiem taksówki będą coraz częściej celem napadów i przemocy. W ubiegłym roku Amerykanie skorzystali z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta