Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rachunek sumienia

20 grudnia 2000 | Publicystyka, Opinie | RB
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

SERBIA

Walka nie została jeszcze zakończona. 23 grudnia kolejna próba sił - wybory parlamentarne. Zwycięzca będzie miał pełnię władzy.

Rachunek sumienia

Na kryzys biedacy mają swoje lekarstwo - muzykę. Ci koncertują przed dworcem kolejowym w Belgradzie. Na zarobek przyjechali aż z Vranje, największego miasta, leżącego w pobliżu Doliny Preszevskiej, gdzie w ostatnich godzinach znowu wzrosło napięcie w zdemilitaryzowanej strefie bezpieczeństwa - wzdłuż administracyjnej granicy Serbii z Kosowem - którą od ponad trzech tygodni okupują albańscy terroryści.

FOT. RYSZARD BILSKI

RYSZARD BILSKI

z Belgradu

- I vi ste krivi... Mi svi smo krivi... ("Wy też jesteście winni, my wszyscy jesteśmy winni", a w domyśle: dlatego, że przez tyle lat pozwalaliśmy się wodzić za nos dyktatorowi) - śpiewa serbski bard, Djordje Balaszević. Koncert przedwyborczy dla członków i sympatyków "Otporu" w Teatrze Narodowym w Belgradzie. Już od ponad trzech godzin wyśpiewuje im historię Serbii. Ich historię i swoją. I choć ich nie głaszcze, ale oskarża, nie pozwalają mu zejść ze sceny.

W tym samym czasie w telewizji toczy się, na żywo - także z udziałem widzów - dyskusja o tym wszystkim, o czym śpiewa Balaszević.

Na Svetogorskiej

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2194

Spis treści
Zamów abonament