To jakieś czary
To jakieś czary
ANDRZEJ ŁOZOWSKI
Z INNSBRUCKU
Adam Małysz wygrał kwalifikacje przed dzisiejszym, trzecim konkursem Turnieju Czterech Skoczni. Miał wynik 120,5 m, poprawił rekord skoczni Bergisel w Innsbrucku i znokautował rywali. Polak ustanawiał już w tym Turnieju rekordy na trzech skoczniach. Ostatnie zawody odbędą się w sobotę w Bischofshofen.
Drugi w kwalifikacjach, Fin Janne Ahonen, miał wynik 108,5 m, a Niemiec Martin Schmitt 107 m. Różnica punktowa była miażdżąca: Małysz 140,5 pkt, Ahonen 117,9 a Schmitt 117,7. W finale skaczą również Wojciech Skupień i Robert Mateja.
Poranna kawa
Po konkursie w Garmisch-Partenkirchen Małysz był "Super Adamem", po serii kwalifikacyjnej w Innsbrucku mówiono, że jest orłem. Każdy próbował ustosunkować się do tego, co wyprawia skoczek z Wisły. Martin Schmitt, udzielając wywiadu niemieckiej stacji telewizyjnej RTL, oczywiście na temat Polaka, trzykrotnie użył określenia "fenomenalny", a trener Niemców Reinhard Hess powiedział o jego "całkowitej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta