Czterdzieści zarzutów wobec biznesmena-oszusta
42-letni Benedykt S., współwłaściciel upadłej firmy Lesta odpowie przed sądem za wyłudzenia towarów na łączną kwotę ponad 2 mln zł. Prokurator przedstawił mu czterdzieści zarzutów.
Mężczyzna, którego firma zajmowała się przetwórstwem, produkcją i handlem mięsa od co najmniej czterech lat kupował od osób i spółek w całym kraju potrzebne mu do działalności maszyny i urządzenia, za które nie płacił. Jak się okazuje, nie płacił też za wynajmowane pomieszczenia, prąd czy telefon.
Benedykt S. został zatrzymany, po tym jak pracownicy banku wykryli, że sfałszował on jeden z przedłożonych dokumentów. Nie przyznał się do zarzucanych czynów.
Kilka miesięcy temu policja zatrzymała Benedykta S. wraz z dwoma mężczyznami, w tym Leszkiem N., bratem szefa Urzędu Ochrony Państwa i zarzuciła mu podrabianie proszków do prania. Sprawę prowadzi prokuratura w Szczecinie.
Grażyna Rakowicz