Latający szpiedzy zimnej wojny
Latający szpiedzy zimnej wojny
Smukła sylwetka Canberry, w malowaniu, jakie miał prototyp oblatany w maju 1949 r.
WOJTEK MATUSIAK
Wielu z nas z pewnością zna aferę Francisa Gary'ego Powersa, który 1 maja 1960 r. został zestrzelony nad Swierdłowskiem w samolocie Lockheed U-2, w efekcie czego wybuchł międzynarodowy skandal. Jednak ani U-2 nie był pierwszym samolotem rozpoznawczym nad ZSRR w dobie zimnej wojny, ani Powers pierwszym pilotem zestrzelonym podczas takiego lotu. Według danych nieoficjalnych, w latach zimnej wojny doszło do kilkudziesięciu (!) przypadków "zaginięcia" zachodnich samolotów rozpoznawczych wraz z załogami nad ZSRR. Po upadku komunizmu w Rosji, zaczęło wychodzić na jaw, że przynajmniej część tych lotników przeżyła zestrzelenie, by później zgnić w więzieniach albo syberyjskich łagrach. Paradoksalnie więc, Powersa wypada uznać za wyjątkowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta