Rewolucja albo śmierć
Rewolucja albo śmierć
Kubański rewolucjonista musi być gotów do podjęcia nowych wyzwań. Mobilizacja, nieufność, czujność, niepokój to najbardziej odpowiedni dla niego stan ducha.
FOT. (C) AP
MAŁGORZATA TRYC-OSTROWSKA
Władze Kuby nie spodziewają się niczego dobrego po rządach George'a W. Busha i republikanów. Są przekonane, że najbliższe lata nie będą spokojne. Spodziewają się zaostrzenia amerykańskiego embarga oraz aktów terroru i sabotażu ze strony antycastrystów z Miami. - Od czasów zimnej wojny nic się nie zmieniło: ta sama arogancja, nienawiść, obsesyjna chęć zabicia Fidela - napisał o amerykańskiej polityce wobec wyspy organ młodych komunistów "Juventud Rebelde".
Fidel Castro ostrzegał, że w "brudnej wojnie" przeciwko Kubie Waszyngton może posłużyć się "pachołkami". To "dyplomaci czescy, polscy oraz pracownicy niektórych innych ambasad krajów będących sojusznikami Stanów Zjednoczonych lub im podporządkowanych". Po takim oświadczeniu aresztowanie dwóch Czechów za kontakty z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta