Przeciw wydarzeniom
Przeciw wydarzeniom
RYS. WIESŁAW ROSOCHA
PRZEMYSŁAW CZAPLIŃSKI
Plebiscyt "Książkowe wydarzenia roku 2000" ogłoszony przez "Rzeczpospolitą" jest paradoksalny: nawet jeśli ktoś zdecyduje się wskazać inne książki i tak nie zakwestionuje w ten sposób zestawu gazety. Uczciwość nakazuje bowiem przyznać, że "Rzecz o książkach" była co miesiąc podejmowanym ryzykiem w wytypowaniu książki najlepszej - bez powracania do książek z miesięcy wcześniejszych i bez znajomości dzieł późniejszych. Wybierano więc spośród aktualności.
Jeśli tedy upominać się o inne dzieła, to tylko ze świadomością, że dziś dysponujemy zupełnie inną - pełniejszą - wiedzą. Co można by zatem dopisać do literatury pięknej, biorąc pod uwagę polską prozę? Niewiele, jeśli zachować kryterium wydarzeń. Na przykład zamienić by można dość ogólnikowy "Najkrótszy przewodnik po sobie samym" Herlinga na jego opowiadanie "Podzwonne dla dzwonnika" - też nie najlepsze literacko, za to drapieżne. Warto też przypomnieć dwie narracje osadzone w estetyce piękna (co nie znaczy, że spełnione, skończenie piękne, lecz posługujące się łagodnymi kategoriami), czyli "Dom żywiołów" Iwony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta