Polemiki: Koszty zastępstwa procesowego
Polemiki: Koszty zastępstwa procesowego
W ostatnich miesiącach br. na łamach "Rzeczpospolitej" ukazały się trzy artykuły o kosztach zastępstwa adwokackiego (dr. B. Bladowskiego -- 22 marca; B. Cybulskiego -- 30 czerwca i K. Bonika -- 5 października) . Zareagowali na nie kolejni Czytelnicy. Na ich wypowiedziach, które dzisiaj drukujemy, kończymy wymianę poglądów na temat kosztów zastępstwa procesowego.
W umowie, a nie w wyroku
Andrzej Zieliński
Umowa zawarta między adwokatem czy radcą prawnym a klientem wiąże tylko te dwie strony. W konsekwencji doszli do wniosku, że o wysokości kwoty zwracanej z tytułu zastępstwa procesowego, bez względu na treść umowy klient -- pełnomocnik, decyduje sąd. Tak twierdzą panowie: B. Bladowski, K. Bonik i B. Cybulski.
Każdy ma prawo do prezentowania własnych poglądów. Publicystyczne wypowiedzi autorów, zamieszczone nawet w tak poważnym dzienniku jak "Rzeczpospolita", nie posiadają wagi naukowej polemiki i u znawców problemu spotkały się z dezaprobującym pobłażaniem.
Można by zatem przejść nad nimi do porządku, gdyby nie fakt, iż np. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta