Domy utopione w błocie
Domy utopione w błocie
Budynków na osuwisku stawiać nie można. Dom Mirosława Chmiela (po lewej) przesunął się pięć metrów, przechylił się i pękł. Dom Jolanty Bomby stoi pusty, gdyż nadzór budowlany wstrzymał budowę
FOT. LESZEK KRASKOWSKI
LESZEK KRASKOWSKI
Dom Mirosława Chmiela przesunął się wraz z ziemią o pięć metrów i dziś jest ruiną do rozbiórki, a jego właściciel bankrutem. Władze Cieszyna, które czynne osuwisko zakwalifikowały jako teren pod budowę, nie czują się winne.
Budynek wygląda tak, jak na obrazku namalowanym przez przedszkolaka - jest koślawy, stoi krzywo. Z bliska widać duże szczeliny między bloczkami z betonu komórkowego. Bloczki przypominają źle dociśnięte klocki lego.
- Mieliśmy piękne marzenia - mówi Mirosław Chmiel. - Córka w swoim pokoju zrobiła stolik z desek i pustaków, ławeczkę, przyniosła kwiaty. Teraz dzieci nie chcą tu przyjeżdżać ani oglądać domu. Najbardziej mi szkoda utraconych marzeń. Bardziej niż pieniędzy, które utopiliśmy w tej budowie.
W pobliżu jest malowniczy parów i las. Mirosława Chmiela zachwyciła pełna uroku okolica -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta