Do redakcji
W artykule "Minister finansów narzeka na ministra skarbu" ("Rz" z 9 lutego) napisano, że Leszek Zioło jest lub był moim człowiekiem w komisji konkursowej wybierającej operatora systemu on-line dla Totalizatora Sportowego. Leszek Zioło rozpoczął prace w Totalizatorze zanim zostałem powołany na stanowisko członka zarządu tej firmy. Poznałem go w sierpniu 2000 roku. Nie jest prawdą, że zdecydowałem się razem z drugim członkiem zarządu Zbigniewem Wujcem skierować wniosek do sądu o anulowanie prokur dwóm prokurentom. Potwierdzam, że 3 lutego na mój wniosek został wpisany punkt obrad zarządu dotyczący omówienia spraw związanych z prokurami. Miał on być przedmiotem obrad zarządu Totalizatora 7 lutego.
Leszek Raćkowski
Członek zarządu Totalizatora Sportowego