Komu świński ryj
- Seweryn Blumsztajn: Komu świński ryj
- Bronisław Wildstein: Kto ma prawo polemizować z Michnikiem
SEWERYN BLUMSZTAJN
Swój artykuł o "Pożegnaniu z bronią", wywiadzie z generałem Kiszczakiem i Adamem Michnikiem, Bronisław Wildstein kończy dość drastyczną metaforą. Przypomina końcowy raut z "Folwarku zwierzęcego" Orwella, gdy mordy świń i ludzi upodabniają się. Mówiąc wprost, Wildstein pisze: Kiszczak i Michnik mają dziś takie same świńskie ryje.
Pisze Wildstein: "To 'ja' eksponowane jest w sposób nieprzyzwoity w całym tekście - można odnieść wrażenie, że za miliony cierpiał wyłącznie Michnik, i to daje mu prawo do podejmowania decyzji w ich imieniu". Dobrze przynajmniej, że Wildstein napisał o "wrażeniu", bo Michnik w tym wywiadzie ani razu nie wybaczał w czyimkolwiek imieniu poza własnym.
Myślę, że wybaczać mogą ci, którzy cierpieli za działalność w opozycji, a im bardziej cierpieli, tym większą rangę moralną ma to wybaczenie. A jeśli ktoś jakoś nie zaznaczył specjalnie swego oporu albo np. rzucał jako gówniarz ulotki i dostał parę razy pałą czy tak jak Wildstein i ja był w latach 80. w Paryżu, to już wybacza lub nie w imieniu Polski czy historii. Jakoś bardzo wielu się ostatnio namnożyło takich, którzy nie wybaczają w imieniu Polski, a
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta