Błogosławione, nudne Niemcy
Z polskiego punktu widzenia kontynuacja rządów Helmuta Kohla może budzić zadowolenie
Błogosławione, nudne Niemcy
Analiza wyników niemieckich wyborów do Bundestagu i do parlamentów krajowych musi odnosić się do dwóch kwestii. Pierwsza z nich to odpowiedź na pytanie, jakie były rezultaty wyborów i co wynika z nich dla Niemiec i polityki międzynarodowej. Druga -- to odpowiedź na pytanie, co w ynika z tego dla Polski.
Kto w parlamencie
Od utworzenia Republiki Federalnej w Niemczech istniały dwie potężne siły polityczne: tzw. partie unijne (a więc współpracujące ze sobą we wszystkich kadencjach CDU i CSU) oraz socjaldemokracja -- SPD. Do 1961 roku reprezentowane były w parlamencie także inne ugrupowania, przy czym od 1953 r. -- kiedy na forum parlamentarnym przestali działać komuniści -- przez długie lata były one bliższe CDU -- CSU niż SPD.
Od 1961 do 1983 roku obok CDU -- CSU i SPD w parlamencie reprezentowani byli jedynie liberałowie -- FDP. Z wyjątkiem trzynastoletniego o kresu koalicji socjalliberalnej w latach 1969 -- 1982 aż po dziś współpracowali oni z CDU -- CSU.
Nowym elementem u kładu partyjnego w Republice Federalnej była -- od wejścia do Bundestagu w 1983 roku -- Partia "Zielonych", która stała się potencjalnym partnerem dla SPD. "Zieloni" ustępowali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta