![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Miary sukcesu
Miary sukcesu
Wzrost produktu krajowego o około 4 proc. , wzrost produkcji o 13 proc. , spadek inflacji do 28-30 proc. , wzrost eksportu, zahamowanie wzrostu stopy bezrobocia -- to bez wątpienia poważne atuty obecnej sytuacji gospodarczej naszego kraju. Używanie ich jednak jako dowodu -- a taką skłonność ma część polityków -- że rządząca koalicja potrafi sobie radzić z wymogami gospodarki rynkowej lub nawet że są one wyłączną zasługą koalicyjnego rządu jest, niestety, na w yrost. Dobra koniunktura w polskiej gospodarce natrafiła (istnieje tu zresztą związek) na poprawę koniunktury w świecie. Tempo wzrostu w USA, Wielkiej Brytanii czy Danii jest równe lub wyższe niż w Polsce. Z krajów nam bliższych o fenomenie można mówić w przypadku Estonii, rozwijającej się od nas szybciej (6 proc. wzrostu PKB, inflacja nieco wyższa niż u nas, stabilny kurs walutowy) przy niższych podatkach. Własne sukcesy trzeba mierzyć, biorąc pod uwagę także rezultaty innych w tym samym czasie.
K. B.
