Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wszyscy jesteśmy ofiarami

17 lipca 2001 | Publicystyka, Opinie | EW
źródło: Nieznane

Cenę za to, co dzieje się w Kraju Basków płaci każdy - i ten, kto manifestuje przywiązanie do Hiszpanii, i ten, kto domaga się niepodległości

Wszyscy jesteśmy ofiarami

Według ETA i Batasuny w wolnym Kraju Basków ma panować socjalizm. Na zdjęciu: wiec w Pampelunie

(C) AP

Mają po 26 lat. Studiują prawo. Są radnymi. Z wypiekami na twarzy mówią, że walczą o lepszy Kraj Basków. Wizje Carmen i Ainory są jednak bardzo różne. Ainora należy do domagającej się niepodległości Euskal Herritarrok, w której pierwsze skrzypce gra uznawana za polityczne ramię ETA - Batasuna. Carmen jest członkinią rządzącej Hiszpanią Partii Ludowej (PP). Chce, by w Kraju Basków szanowano hiszpańską konstytucję i żeby nikt nie musiał się bać.

Za swoje poglądy każda z nich płaci inną cenę. Ainora co tydzień odwiedza w madryckim więzieniu chłopaka i przyjaciółkę, którą - jak twierdzi - zgwałcono podczas przesłuchania na policji. Carmen zapomniała, co to znaczy wyjść ot tak sobie na spacer. Ochroniarze towarzyszą jej nawet wówczas, gdy spotyka się z chłopakiem.

Carmen czeka na mnie w Bilbao, w siedzibie Partii Ludowej, której radni są najczęstszymi ofiarami zamachów ETA.

Dlatego budynek, w którym jedno piętro zajmuje partia premiera José Marii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2368

Spis treści

Listy

Zamów abonament