W aurze korupcji
W aurze korupcji
RYS. MICHAŁ KORSUN
ANDRZEJ KOJDER
Nad sprawą zdymisjonowanego niedawno wiceministra obrony i aresztowaniem jego asystenta unosi się aura korupcji sięgającej najwyższych pięter władzy. Wprawdzie nie jest jeszcze całkowicie pewne, czy do niej doszło i na jaką skalę, ale jest to wielce prawdopodobne.
Symptomatyczna jest obrona, jaką w pierwszych dniach po dymisji podjął były wiceminister. Powiada on mianowicie, że jeśli w kierowanej przez niego części MON doszło do jakichś nieprawidłowości, to nie on jako zwierzchnik jest odpowiedzialny, lecz zewnętrzni kontrolerzy - w tym wypadku Wojskowe Służby Informacyjne. To one "nie wykonały należycie swych obowiązków" - uważa Romuald Szeremietiew.
Taka argumentacja przypomina tłumaczenie rabusia, który winą za dokonaną kradzież obarcza kiepskie zamki w drzwiach oraz domowników śpiących zbyt mocnym snem.
Dziedzictwo PRL
Niezależnie od tego, w jakim stopniu potwierdzą się podejrzenia o korupcji w MON i w innych ministerstwach (z Ministerstwem Łączności na czele), już teraz widać, że powoli odsłania się wierzchołek góry lodowej, jaką w Polsce jest korupcja polityczna. Istotnym jej źródłem jest odziedziczone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta