Lawina z Księżowskiego Potoku
Lawina z Księżowskiego Potoku
Maków Podhalański: wielkie sprzątanie po wielkiej wodzie
FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
RADOSŁAW JANUSZEWSKI
- Ulica Źródlana? Tam była - mówi starszy mężczyzna, pokazując w dół stoku. - Przez sad, po schodkach, potem pan zobaczy...
Głębokim jarem pędzi górski potok. Woda już bardzo opadła, więc z boku widać fragment jezdni wyłożonej trylinką. Tu była Źródlana. Mężczyzna z bródką pokazuje na przeciwległą stronę ulicy - potoku. Tam stoi jego dom. Wzgórze zjechało na dach. Strop pokryty jest ziemią, mułem i konarami, ściany popękane, lepiej nie wchodzić. Obok stał samochód. Z ziemi wystaje reflektor i kawałek błotnika.
Maków Podhalański, sześciotysięczne miasteczko. Nieszczęście dotknęło tych, których domostwa stanęły na drodze żywiołu.
- Szacujemy, że ponad sto budynków zostało zalanych wodą, mułem, zasypanych ziemią - mówi burmistrz Stanisław Pawlik. - Zdecydowaną większość da się jednak uratować.
Ludzie stracili dorobek: samochody, meble, sprzęt gospodarstwa domowego, instalacje, domy nadają się do remontu.
Z gór nad miasteczkiem spłynęła woda, Księży Potok. Wąska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta