Podejrzani policjanci
Komendant Główny policji, Jan Michna polecił rozpocząć "postępowanie wyjaśniające" wobec gen. Mieczysława Kluka, szefa śląskiej policji, a postępowanie dyscyplinarne wobec szefów komendantów miejskich policji w Katowicach i Częstochowie.
Stało się tak, ponieważ wewnętrzna kontrola policji wykryła nieprawidłowości w przetargach na zakup paliwa do radiowozów. Śląska policja przez ostatnie dwa lata zaopatrywała się w paliwo w firmie "Techmet", która z kolei kupowala je u firm wytwarzających benzynę z półproduktow, nie opłacając przy tym akcyzy. Nielegalne wytwórnie benzyny założył, jak się okazało były, częstochowski milicjant.
Wewnętrzna kontrola policyjna wykryła także w śląskiej komendzie nieprawidłowości przy rejestracji policyjncych samochodów. Osobowe toyoty rejestrowano jako samochody ciężarowe. W razie potwierdzenia się wstępnych ustaleń o nieprawidłowościach, śląskim szefom policji grożą kary od upomnienia, do wydalenia z policji.
B.C.