Zadrżały serca Lubuszan
W magazynie gorzowskiego PCK darów przybywa, Irena Kaczanowska ma problem z ich ułożeniem na półkach.
Fot. Kazimierz Ligocki
W Gorzowie Wlkp. akcja pomocy powodzianom idzie pełną parą, w innych miejscowościach Lubuskiego rozkręca się z każdą godziną. Wczoraj rano zastępca burmistrza Żar Józef Matuszewski powiedział "GL'', że Urząd Miasta nie angażuje się w zbiórkę darów. Kilka godzin później żarscy samorządowcy zmienili zdanie. Burmistrz Matuszewski powiadomił nas, iż następnego dnia UM, zdopingowany przez "Gazetę'', przeprowadzi zbiórkę pieniędzy wspólnie z PCK i harcerzami. Do akcji włączyło się już wiele samorządów gminnych, prywatne firmy i instytucje państwowe. Od tygodnia pieniądze do puszek wrzucają wierni w kościołach. Do siedzib PCK przychodzą nawet najbiedniejsi. W Gorzowie rencistka w podeszłym wieku przyniosła kilogram mąki i kostkę smalcu. Najważniejszy odruch serca. Niektórzy zapraszają dzieci powodzian na wakacje.
- Wczoraj widziałem w telewizji przerwane wały i wystające z wody dachy. Aż serce mi zadrżało - mówi Jan Konieczny, wkładając...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta