Anty-Cepelia
Anty-Cepelia
ROXANNE SWENTZELL "DESPAIRING CLOWN"
FOT. (C) FUNDACJA CARTIER
GRZEGORZ DOBIECKI z PARYŻA
"Un art populaire", to brzmi dumnie, ale i groźnie. Gdy ma się w pamięci oficjalnie promowaną sztukę ludową w wersji samopowtarzalnych wzorów kurpiowskich wycinankarek, to na taką wystawę idzie się z duszą na ramieniu.
Tymczasem na miejscu dusza przestaje uciskać barki, i hula swobodnie. Od jednej do drugiej interpretacji tytułu ekspozycji. "Populaire" oznacza bowiem po francusku równie dobrze ludowość, jak i popularność. Nie ma sprzeczności między obu znaczeniami. Co więcej - ekspozycja w paryskiej Fondation Cartier dowodzi, że może istnieć znakomita cohabitation między zawodowymi artystami a "nikiforyzującymi" amatorami z różnych stron świata, układająca się znacznie lepiej niż w polityce.
Oglądając uroczo naiwne, ale i dojrzale mądre prace - właściwie anonimowych dla marszandów - autorów latynoskich, azjatyckich nie trzeba było mocno nastawiać ucha. by usłyszeć szept Kantora: niech sczezną artyści. Ci profesjonalni. Bo zabierają miejsca w galeriach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta