Drogie lektury
Drogie lektury
Ilustrowała Marianna Sztyma
Pani magister N. dowiodła, że - wbrew pochopnym, obiegowym opiniom - bibliotekoznawstwo ma przyszłość w naszym kraju. Ciekawe tylko, co o tym powie prokurator DARIA GALANT
Biblioteka miejska w miasteczku W. od lat szczyciła się okazałym gmachem i pięknem pomieszczeń. Magister Zofia N., absolwent wydziału bibliotekoznawstwa z początku lat 70., postanowiła, że za jej kadencji (w latach 90.) sala wypożyczalni dla dorosłych będzie chlubą instytucji. Świeże kwiaty w wazonach, czyste firanki w przestronnych oknach i wizyty firmy piorącej wykładziny były tu codziennością. Dyrekcja chwaliła panią magister i nie szczędziła piniędzi na utrzymanie renomy sali.
Tadeusz A., gimnazjalny pedagog, należał do ludności napływowej i krępował się bywać w reprezentacyjnej wypożyczalni dla dorosłych. Przesiadywał w czytelni naukowej. Drugie drzwi na lewo od wejścia. Tam nie było zbyt czysto,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta