![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Miód z whisky
Miód z whisky
FOT. MAREK DUSZA
Jest 22 października 1997 r. Trwa festiwal Jazz Jamboree. Na scenę Studia im. Agnieszki Osieckiej wychodzi atrakcyjna, ubrana na czarno blondynka. Siada do fortepianu i zaczyna śpiewać piosenki z wydanego właśnie albumu "Love Scenes". Popularność przyniosła jej poprzednia płyta z utworami Nat King Cole'a, ten album ugruntuje jej sławę, a koncerty na całym świecie powiększą szybko grono dozgonnych wielbicieli. Jej głos jest zniewalający, a interpretacje pochłaniają słuchaczy bez reszty. To jeden z najlepszych jazzowych koncertów, jakie odbyły się w Polsce w latach 90.
Teraz Diana Krall jest najsłynniejszą artystką jazzową, jej popularność wykracza daleko poza krąg miłośników muzyki synkopowanej, a ceny koncertów osiągają poziom zarezerwowany dla gwiazd popu. Kiedy w ubiegłym roku ogłaszano zwycięzcę nagrody Grammy w najbardziej prestiżowej kategorii "Albumu Roku", producent nominowanej płyty Diany Krall "When I Look In Your Eyes" Tommy LiPuma drżał z niepokoju. - Gdybyśmy wtedy wygrali - zwierzał się później - zniesiono by nas ze sceny. Zgodnie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
