Latające osły
Latające osły
Massimo Marraziny (przy piłce) nie chciał Inter
(c) REUTERS
PIOTR KOWALCZUK
Z RZYMU
W Serie A po dziewięciu kolejkach prowadzi beniaminek Chievo - drużyna z przedmieścia Werony. Chievo to 2430 dusz, kilkanaście ulic wokół placu z dzwonnicą i zakład metalurgiczny, zatrudniający 290 osób.
To tak dalekie przedmieście, że nie może nawet liczyć na zbłąkanych turystów, a przecież legenda Romea i Julii i starożytny amfiteatr sprowadzają co roku do Werony miliony gości.
Od kilku tygodni rodzi się jednak nowa legenda Werony - właśnie Chievo. Tropiąc jej ślady, zaspaną Piazza Chievo, gdzie jeszcze niedawno bar Pantalona był równocześnie siedzibą klubu, nawiedziły już z pielgrzymką ekipy telewizyjne BBC, ZDF, SportsChannel Abu Zabi, wysłannicy "L'Equipe" i londyńskiego "Timesa". Był też sam Adriano Celentano. Będzie kręcił film o klubie Chievo pod tytułem "La...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta