Pieniądze dzielą
Pieniądze dzielą
Panos Eliades, były promotor Lennoksa Lewisa, ostro skrytykował boksera, gdy ten postanowił zakończyć współpracę z menedżerem Frankiem Maloneyem. Lewis zrobił to na dziesięć dni przed rewanżową walką o mistrzostwa świata wagi ciężkiej z Amerykaninem Hasimem Rahmanem w Las Vegas.
"Lewis pewnego dnia zrozumie, jaki popełnił błąd. To przecież Frank wyciągnął go z dna i wyniósł na szczyt" - mówi Eliades. Cypryjski promotor uważa, że on i Maloney doprowadzili Lewisa do wielkich sukcesów i pieniędzy. Co więcej, twierdzi, że bez nich bokser jest bliski katastrofy, jeśli nie w ringu, to na pewno w życiu prywatnym.
Jeszcze kilka miesięcy temu Panos Eliades mówił zupełnie co innego. Wychwalał Lewisa, twierdził, że to najwspanialszy człowiek, jakiego spotkał w życiu. Teraz, gdy sądzi się z byłym mistrzem świata o pieniądze, rzuca pod jego adresem obelgi. J. P.