![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie założę partii ludzi sztuki
Andrzej Celiński, minister kultury: - Każdego zachwyconego sobą artystę, dyrektora będę pytał - co z jego samozadowolenia ma otoczenie
Nie założę partii ludzi sztuki
Fot. Jakub Ostałowski
- Bilans działalności dziesięciu pana poprzedników od zmiany ustrojowej w 1989 r. sprowadza się do tego, że kultura jest jedyną dziedziną życia w Polsce, w której nie dokonano strukturalnej reformy, zmniejszano tylko wydatki, także w trwającym obecnie Roku Kultury. Teraz można usłyszeć, że przyszłoroczne dotacje będą średnio niższe o 30 proc. w porównaniu z 2000 r. Co zamierza pan zrobić, by nie uznano pańskiej kadencji za zmarnowaną?
Andrzej Celiński: - Obiecuję jak najmniej. Niczego nie obiecuję. Myślę o tym jak Ministerstwo Kultury, najbardziej "budżetowe" ministerstwo ze wszystkich budżetowych, zmienić na ministerstwo dbające o konieczne - w normalnym, czyli rynkowym i liberalnym współczesnym świecie - regulacje sprzyjające rozwojowi największej, albo przynajmniej istotnej, branży, jaką jest przemysł związany z kulturą. Myślę, jak uchronić i rozwinąć mecenat państwa nad kulturą. Myślę, jak zmusić moich podwładnych do liczenia pieniędzy, do zrozumienia prostej prawdy, że każdy koszt powinien być pokryty przychodem. Niezależnie od tego, czy przychód jest wynikiem działania rynku, czy też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
