Niech stracę, ale wpłacę
Niech stracę, ale wpłacę
- To było czyste szaleństwo - mówi Agnieszka Nachyła z GE Banku Mieszkaniowego o pracy bankowców w ostatnich dniach grudnia. - Klienci chcieli jak najszybciej otrzymać kredyt i jak najwięcej wpłacić deweloperowi, aby uciec przed VAT i wykorzystać starą ulgę mieszkaniową.
W GE Banku Mieszkaniowym przez cały 2001 rok udzielono 81,5 proc. kredytów w euro i 17,5 proc. kredytów w dolarach oraz około 1 proc. w złotych. Średnia wielkość kredytu wyniosła ok. 30 tys. dolarów. GE tylko w grudniu podpisał prawie 900 umów i przyjął ponad 1000 wniosków kredytowych. Agnieszka Nachyła uważa, że jeszcze w styczniu zainteresowanie kredytami może być spore, a potem rynek nieco się wystudzi.
Tylko dla sprawdzonych
Z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta