W rzeczy samej
- Gość "Rz": Jarosław Abramow-Newerly
- Przedpola elizejskie: Romulus i Remus
- Czechy: Przed 25 laty powstała Karta 77
- WIDZI MI SIĘ: Hu, hu, ha, hu, hu, ha
- POSTACIE:
- Yves Saint-Laurent
- Sven Hannawald
Nie żyjemy na Księżycu
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
JAROSŁAW ABRAMOW-NEWERLY
PISARZ I DRAMATURG
Dlaczego przez dwanaście lat III RP nie doczekaliśmy się wielkiej polskiej powieści współczesnej?
Ponieważ zaczęto od przedstawiania historii Polski tak, jakby między 1944 a 1989 rokiem nie było nic, tylko wściekłe wyskoki młodych komunistów i prześladowania ubeckie. A co robiła wtedy olbrzymia część przedwojennej inteligencji - ta, która przeżyła? Ci ludzie pracowali na różnych stanowiskach, znajdowali miejsce dla siebie ziemianie, profesorowie, wspaniali rzemieślnicy i kupcy. Jeżeli wyrzucamy ich życie i osiągnięcia z pamięci, to istnieje groźba, że powtórzymy te same błędy co w latach powojennych, gdyż zabraknie nam świadomości, co było. To pierwszy grzech literatury polskiej, która nie dała świadectwa prawdy o życiu w PRL.
A nie żyliśmy na Księżycu i teraz na nim nie żyjemy, tymczasem literatura wciąż...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta