![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W skrócie
Jelenia Góra Protokolantka wróci do pracy
Alina D. straciła pracę po strzelaninie w jeleniogórskim sądzie. Jego prezes zwolnił ją, uzasadniając, że nie ma predyspozycji psychicznych do pracy w warunkach narażenia na stres. Kobieta domagała się przywrócenia do pracy. Taki też wyrok zapadł w pierwszej instancji. 21 czerwca 2001 r. SO w Legnicy potwierdził, że Alina D. powinna wrócić do pracy. Jeleniogórski sąd zaskarżył ów wyrok kasacją. 29 listopada 2001 r. Sąd Najwyższy odmówił jej przyjęcia. Uzasadniał, że taką możliwość daje mu art. 393 kodeksu postępowania cywilnego. Poruszane zaś w kasacji kwestie nie stanowią istotnego zagadnienia prawnego i nie ma potrzeby wykładni stosownych przepisów, gdyż nie budzą poważnych wątpliwości i nie wywołują rozbieżności w orzecznictwie. (A. Ł.)
Warszawa 22 stycznia rozprawa apelacyjna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
