Bunt cherubinów - część 2
Bunt cherubinów
część 2
- Pierwsza część
Koncert "Blood, Sweet and Tears" w 1970 r. przyciągnął hipisów z całego kraju
FOT. ADM
Zrozumieliśmy, że to, co dotyczy nas, pierwszych w Polsce hipisów, dotyczy całego świata. Coś się zbudziło GRZEGORZ ŁYŚ
Oprócz artystów, hipisami coraz bardziej interesowała się MO. Pierwszy raz pobito ich grupę już w 68, na Świętym Krzyżu, wiosną następnego roku rozbito zlot w Brzegu. Po okresie wahań zaczęły się agresywne ataki propagandowe. W "Radarze" i "Sztandarze Młodych" ukazywały się artykuły, w których przedstawiano hipisów jako wyrzutków i leniów naiwnie wpatrzonych w oszukańczą amerykańską modę, margines społeczny z gruntu obcy młodzieży robotniczo-chłopskiej. Opisywano orgie, narkotyki i niegodny człowieka wolny seks. Co do tej ostatniej kwestii, pierwsi hipisi są zgodni. Przyznają z pewnym żalem: była to tylko teoria.
- Związki były u nas luźniejsze niż w innych środowiskach, tylko tyle. Reszta to fantazje. Nie widziałem nigdy orgii hipisowskiej - zapewnia Ryszard Terlecki.
Kwiaty za kratami
Jesienią 69, gdy partia uporała się ostatecznie z syjonistami, zabrała się za hipisów. Przy większych komendach powstały specjalne
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta