Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najmądrzejszy z całej wsi, ale nie dyktator

14 marca 2002 | Publicystyka, Opinie | ma.s.
źródło: Nieznane

Z profesorem Jerzym Regulskim, prezesem Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, rozmawiała Małgorzata Subotić

Najmądrzejszy z całej wsi, ale nie dyktator

FOT. MICHAŁ SADOWSKI

Rz: Czy samorząd w Polsce, po dwunastu latach od jego powstania, czeka kolejna rewolucja?

JERZY REGULSKI: Ma pani zapewne na myśli ustawy, które są przygotowywane właśnie w Sejmie, w tym bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów? Każdy system, który się rozwija, wymaga co pewien czas regulacji. Usuwania błędów, negatywnych zjawisk. I uważam, że obecnie samorządność w Polsce wymaga modyfikacji.

Od czego trzeba zacząć?

Tym, co w moim przekonaniu najbardziej denerwuje ludzi, jest upartyjnienie samorządów i korupcja. Efektem jest raptowny spadek zaufania społecznego do wybranych władz lokalnych. A to jest groźne.

Czy to pana osobiste rozeznanie, czy też wyniki sondaży?

I to, i to. Ludzie coraz mniej wierzą władzom. Mamy w Polsce kryzys wszystkich organów władzy. To dotyczy także samorządu, który jest niczym innym, tylko sposobem załatwiania spraw lokalnych. Mogą to robić urzędnicy centralni albo właśnie ludzie z miejscowej społeczności. Samorząd jest taki jak społeczeństwo - ani lepszy, ani gorszy. A niestety rozwój społeczeństwa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2569

Spis treści
Zamów abonament