Od opery - do premiery
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Ewa Zielińska
Od opery - do premiery
Wprawdzie bliżej jeszcze początku niż końca roku, ale zanosi się na to, że wśród wydarzeń 2002 kwietniowe premiery operowe będą nie do pominięcia. I to nawet wtedy, jeśli - co nie daj Boże - nie do końca sprostają oczekiwaniom. Najważniejsze bowiem to, że w ogóle będą.
Dwa tygodnie po wystawnym "Eugeniuszu Onieginie", w Sali Młynarskiego Opery Narodowej zapowiadani są "Peleas i Melizanda" Claude'a Debussy'ego, dramat liryczny, którego reżyserii podjął się Tomasz Konina. Jest to - uwaga! uwaga! - polska premiera tej opery, jako że dzieło wykonywane było dotąd jedynie na estradzie koncertowej. Nie bez znaczenia jest i to, że premiera przypadnie dokładnie (ściślej, bez jedenastu dni) w stulecie paryskiej prapremiery. Zatem będzie co czcić. Jeżeli jednak nawet na ten wieczór...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta