Parada wielkich nazwisk
W sztukach pięknych -- rok, jakich mało
Parada wielkich nazwisk
Piątki i poniedziałki
Dwa dni w tygodniu są najtrudniejsze dla krytyka sztuki -- poniedziałki i piątki. Wtedy najczęściej odbywają się wernisaże, bo choć klan muzealników i galerystów tworzy grupka dobrze znających się ludzi, do żadnej komunikacji między nimi przy planowaniu kalendarza imprez nie dochodzi. Przeciwnie, działa tu zasada zdrowej konkurencji, mimo że wszystkie placówki zaliczają się do salonów handlowych. A le liczebność zebranych na otwarciu dusz także ma swoją cenę, decydując o pozycji danej galerii w niepisanym, lecz obowiązującym rankingu.
Na przykład -- w samej Warszawie w piątkowe popołudnie, 16 grudnia br. startowało w zawodach o wernisażowego widza siedem galerii jednocześnie. Wygrały te, które miały najatrakcyjniejszą ofertę dla określonego kręgu odbiorców. Można powiedzieć, że w jakiś sposób równoważne okazały się: retrospektywa Jerzego Rosołowicza (Z amek Ujazdowski) , malarstwo Stanisława Rodzińskiego (Kordegarda) i . .. biżuteria Tomasza Sikory, zaprezentowano na pięknych modelkach (Zapiecek) .
Wystawowe falowanie zależy także o d sezonu. Za najbardziej zachęcające do odwiedzenia galerii uważane są cztery miesiące -- styczeń, czerwiec, wrzesień i grudzień. Ostatni miesiąc w roku obfituje w pokazy krótkotrwałe,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta