Świadek koronny
Prosto z życia
Świadek koronny
Mogłabym wystąpić w roli świadka koronnego. I to z w łasnej, nieprzymuszonej woli. W idziałam na własne oczy -- najpierw był przekaz, potem pieniądze. No, tyle że podobno przy łapówce jest odwrotnie -- najpierw pieniądze albo tylko zaliczka, potem usługa i dopiero reszta. A w ięc tylko napiwek? No, dobrze. Ale jednak swoistego rodzaju.
Proszę sobie w yobrazić: jest poniedziałek, godzina...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)