Nikt nie kupi długu w worku
Nikt nie kupi długu w worku
FOT. PAWEŁ GAŁKA
KAROL RUTKOWSKI RAFAŁ PARCZEWSKI
Trudno sobie wyobrazić, że kredytobiorca nie spłacający długu wyrazi zgodę na ujawnienie tajemnicy bankowej firmie windykacyjnej.
W nowoczesnym obrocie gospodarczym rośnie znaczenie obrotu wierzytelnościami z udziałem banków. Szczególnie interesujące jest zbywanie ich wierzytelności wynikających z umów kredytowych. Praktyka ta może być dla banków bardzo korzystna, pozwala bowiem pozbyć się tzw. złych kredytów, umożliwia restrukturyzację portfela kredytowego, utrzymywanie limitów koncentracji wierzytelności na określonym poziomie, wreszcie sekurytyzację wierzytelności z tytułu umów kredytowych. W tym wypadku sekurytyzacja oznacza emisję papierów wartościowych przez podmiot, który nabywa wierzytelności z tytułu umów kredytowych (SPV). Wierzytelności te są zabezpieczeniem wyemitowanych papierów.
Zbywanie wierzytelności jest możliwe dzięki regulacjom kodeksu cywilnego. Przepis art. 509 k.c. stanowi, że wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że byłoby to sprzeczne z ustawą, zastrzeżeniem umownym albo właściwością zobowiązania.
Banki mogą dokonywać jedynie czynności określonych w ustawie - Prawo bankowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta