Portret papieża na wadowickim rynku
FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI
Kilka tysięcy ludzi przybyło w dniu urodzin Jana Pawła II na rynek w jego rodzinnych Wadowicach, aby ułożyć żywy portret papieża. W przygotowanych sektorach mieli unieść kolorowe strony "Gazety Krakowskiej" tak, by złożyły się w wizerunek Ojca Świętego. Przedsięwzięcie udało się tylko częściowo. Zabrakło wymaganej liczby osób i trzeba było czekać, aż przyjadą liczne orkiestry strażackie, które starały się wypełnić wolne miejsca na schemacie portretu. Jednak na zdjęciu zrobionym z wojskowego śmigłowca widać wyraźnie tylko zarys głowy papieża, a kolorowe kartki trzymane przez ludzi nie ułożyły się w rysy jego twarzy. Niedzielne wydanie "Gazety Krakowskiej" (głównego organizatora akcji) opublikowało jednak portret, na którym widać twarz papieża, ale - jak przyznaje redakcja - tylko dzięki zastosowaniu retuszu komputerowego. J.SAD.